Było u wszystkich? But like it!
Afk, wrrr. Dzisiaj (pierwszy raz od 5 dni) chciało mi się czegoś słodkiego. W sumie to nie jakiś tam chipsów czy czekolady. Jak zobaczyłam lody w sklepiku to chciałam kupić, ale nie! :D
Bilans:
Śniadanie: Jogurt
2śniadanie: Jogurt
Obiad: Kotlet z piersi kurczaka - pieczone w piekarniku, bez tłuszczu etc. + łyżka białego sera
Kolacja: Wędzona makrela
Aż się zdziwiłam, że teraz najem się jednym, małym kotlecikiem z kurczaka. Miałam zjeść dwa, ale po pierwszym już nic nie mogłam w siebie wcisnąć, więc wyszło lepiej niż myślałam. Trzeba się zważyć i wypić ocet jabłkowy.
+ Oczywiście ćwiczenia, ale nie liczyłam ile.
+ zjadłam przed chwilą jogurt :) (23:40)
xoxo. Chudegoo :***