photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2013
Dlaczego to jest takie trudne?
Dlaczego nie możemy raz wybrać tego, co kochamy i trwać w tym do znudzenia?
Dlaczego musimy rezygnować z marzeń...

Czuję jak osówa się grunt spod moich nóg i nie wiem co robić ... łapać się ziemi ... czy może spaść, czekając na spektakularny obrót akcji?
Przywiązanie do ludzi przeszkadza mi prawie we wszystkich ... wciąż się boję tego, że kogoś zranię, zawiodę, będę tęsknić za Nimi .
Czemu to nie pozwala mi odejść ... chciałabym tak po prostu to wyłączyć, wymazać z mojego życia, ale nie mogę .
Niedawno zrezygnowałam z mojego marzenia, myślałam już, że nic takiego więcej się nie wydarzy ... a jednak, właśnie małe pazurki zwątpienia łapią za kolejne, szarpią je, powodując, że moje oczy są na nowo mokre ... a poduszka zalana łzami.
Czy jeśli będę z tego rezygnowała, to wejdzie mi to w krew i rezygnacja stanie się dla mnie jedynym wyjściem ewakuacyjnym od obowiązków... myślę o tym wciąż i wciąż i nie wiem nic.

Czy to normalne?

Na decyzję mam dwa dni .... a już wstydzę się przed samą sobą, bo wiem jaki kierunek wybiorę ... niestety

GDYBY WSZYSTKO BYŁO ŁATWE

A Ty śpij dobrze...Kocham .

A.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xotoczonaoceanemx.