O.S.T.R.

O.S.T.R.

( Adam Andrzej Ostrowski )

Witamy w Polsce tu PRL masz w żyłach

Czyli krew i dodatki - ADIS i heroina

Pusty śmiech czyli kpina o przyszłości i celach

Niby tacy sami,  a inni od urodzenia.

Sram tak samo, szczam tak samo

Źre tak samo, śpie tak samo.

Myślisz o mnie rapu gwiazda ?

Pierdol si, to ja, Twój ziom
 czyli mały, szary człowiek

Ja wole być ostatni zamiast zostać na przedzie

Przynjamnie nie musze się wciąż odlądać za siebie.

Ból soświadczeń sprawia, że uśmiech znika.

Walka ze wstydem gryzie nerwy

Wstyd czyli zysk liczony przez werdykt

Określający wiedze, potępiający śledzę

Choć tak naprawdę nikt z nich nie wie

Gdzie świat zmierza, bo znają nas, a nie znają siebie.

Dlaczego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem,

Takiego świata ja nie chce, więc go sobie ulepsze.

To co było wczoraj, jutro ponowi znaczenie,

Tego co było wczoraj, jutro przecież nie zmienie.

Polsko, to jest bagno zwane rzeczywistością

Spróbuj mnie odciąć, bym mógł cieszyć się wolnością.

Ile grzechów kusi nas, by świat spełnił marzenie,

Ile szczęścia może dać, jedna chmura na niebie.

Muzyka moim życiem, powietrzem i pasją.

Miłości nie ma dziś, nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.

Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia

Nie chce być tym, co nie ma nic do powiedzenia

Hip - hop jest dla mnie tym czym dla ślepego poręcz.

Realia zawijam w tabletki, by uciec przed tym problemem,

Gdzie czas nakręca pieniądz, pieniądz nakręca ściemę.

Czekając na dzien, w krórym spełnią się marzenia

Nie chce być tym, co nie ma nic do powiedzenia.

Są Ci, którzy nie lubią tego rapu - jebać ich,

Jeśli nie ma muzyki - nie ma nic.

Biore co los da, życie made in Polska.

Co powinienem mówić, bym wiedział, że rozumiesz ??

Łatwo się zgubić, gdzieś między marzeniami.

Świat dał mi już lekcje, z lekcji wnioski są kiepskie.

Bo niewiele mamy dziś poza naszą miłością.

Plastikowy świat pełen plastikowych barbie.

Popkultura dzieciaków gównem plastikowym karmi.

Dla mnie hip - hop to szczerość i  czysty przekaz,

najmniej groźny jest ten co najgłośniej szczeka.

Wiem, że gdy mam Ciebie moja dusza nie zniknie.

Ponad chmurami tu gdzie ziemi nie widać,

a pragnienia i marzenia tworzą latający dywan.

Tak wyszło, że zamiast ojca wychował mnie hip - hop.

Kasia