ELDO
Nie ma opcji by się sprzedać za złotówki.
Tak naprawdę ziemia jest tylko
przelotnym momentem,
krótkim przystankiem do stacji
wieczne szczęście.
Weź moją dłoń, uwierz mi,
odrzuć swój strach
Chodź ze mną gdzieś, nawet
na drugą stronę lustra
Uwierz mi, widziałem tamten
świat, jest piękny
To nasze przeznaczenie choć
obaj jesteśmy ślepi.
Jeśli zapragniesz znowu
ucieć zawołaj mnie a będe
Ruszymy gdzieś choć sam
nie wiem dokąd jeszcze.
Mówią prać brudy należy
w wąskim gronie za kurtyną,
ale cóż i tak masz brudne dłonie.
Raz w życiu rzucić wszystko.
Chodźmy do światła
by wygrać lepszą przyszłość.
Wiem co mam, wiem co chce,
wiem co muszę zrobić.
W twarz zaśmiać się światu.
Ktoś zdrowie pije za cud narodzin. Ktoś płacze, bo właśnie ktoś odchodzi.
W życiu tak mało mamy czasu na miłość, bo ważniejsza jest teraz materialna przyszłość.
Dzisiaj wiele nas dzieli dużo rzeczy nas różni, stawiamy nowe mury... zamiast te stare burzyć
Czy przejdziesz obok czy staniesz odwaznie? czy cos Cie obchodzi tak śmiertelnie powaznie?
Wiem, że słucham częściej serca niż rozumu i chcę żyć jak najmocniej
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno I ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą
Idziesz dalej naprzód bo wolisz iśc i upadać niż żyć na kolanach pełen fałszu
Otwieram oczy i niestety wciąż jestem tutaj.
I tylko marzyć może mi się świat tonący w uczuciach
Diabeł krzyczy do ucha, a anioł szepcze.
Kogo słuchać by pomysły były mądrzejsze?
Wśród słodziutkich słówek nigdy nie zagubić siebie
Jeśli dusza nic nie tworzy to jest nic nie warta. Głupia zbrodnia na sobie obojętność i apatia
Wolność! A to daje nieskończone możliwości, ale sam siebie spytaj czy umiesz kożystać z wolności
chodz ze mna na druga stronę lustra.
Niemal na skrzydłach jak ptaki zmieniamy trase a tam powstaje chwili zapis,
od wieków to same pragnienie w człowieku, chęć oszukania czasu, zabicia przemijania lęku.
Wiesz, żyjecie w stadach, żeby czuć się bezpiecznie Cierpicie w stadzie, bo chcecie się wydostać Kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie Lub chce od was tego czego nie możecie oddać Wybiór zbiorowy, wolność pod kontrolą Chociaż Bóg dał ją wam bez ograniczeń Wolność, gdzie prawdę zastąpiono wygodą Nim wybierzecie, zysk z wyboru wyliczycie
Może to dziwne, ale lubię noce. Lubię ten mrok, który narasta jak już zniknie słońce.
Ludzie chcą zabrać tym, co mają choć złotówkę więcej.
/Kamil
Który cytat najlepszy :)?