Widoki

Kolejny wpis na moim dziwnym blogu. Co u mnie?. Po za tym, że ból kręgosłupa odpuścił to jest bez zmian. Dlaczego ? Nie wiem, może temu, że siedzę w domu i nigdzie nie wychodzą, bo na l4 to tak trochę nie wypada gdzieś wyjść i pochodzić czy nawet iść na rower. Dzisiaj biorę ostatnią tabletkę wieczorem i zobaczymy, czy bez tabletek też nie będzie mnie boleć. Jeśli nie, to w czwartek zaczynamy jazdę na moim rowerku :). Czas pobić tą barierę 500km i dążyć do 1,000 ,a plan na ten rok miałem 1,500 lecz nie wiem czy to się uda. Będę dobrej myśli ;).

Co do zdjęć, które wam tutaj dodaję, to nadal są one od Wujka google, gdyż tak jak pisałem wcześniej, nowy telefon będzie trochę później niż to było planowane. Czemu takie zdjęcie? Chmury zawsze mnie ciekawiły jak się układają. Zawsze można się położyć gdzieś na trawie czy na leżaczku dla bardziej wygodnych i popatrzeć na nie i oczami wyobraźni dostrzec, to co one nam pokazują. Tutaj po za tym, że mamy zachód słońca i już jest bajecznie, to kilka chmurek przedstawia mi kobietę i mężczyznę którzy zbliżają się do siebie by się pocałować. Dla innych, może będzie tu widoczne co innego, np serce z dwóch ludzi którzy tworzą związek. Interpretowanie z chmur pomaga mi w takim zamyśleniu się i odpłynięciu do świata który bym chciał mieć. Mianowicie do miłości, którą można obdarzyć drugą osobę. Być przy niej w dzień i w nocy by czuła się bezpiecznie przy nas. Każdy z nas marzy, o takiej nie napisze przygodzie, bo to będzie źle się czytać a bardziej przejściu na drugi etap życia. Tak etap życia, których jest 4, jak dla mnie.

Pierwszy swoboda dzieciństwa, gdzie robimy co chcemy. Stawiamy się zasadą by nam było dobrze.

Drugi etap to dorosłe życie. Zaczynamy pracować, zabaw jest już mniej. Szukamy tej drugiej połówki na całe życie.

Trzeci etap to miłość którą darzymy tą drugą połówkę czyli taki lvl maksymalny życia dorosłego. Bierzemy ślub, staramy się o dziecko wychowujemy je na dobrego człowiek.

Ostatni etap, czyli 4 jest to starość. Okres w którym zwalniamy do minimum. Delektujemy się każdym dniem jakim mamy. Wnuki odwiedzają swoich dziadków, długie spacery z babcią. Wolny tryb życia.

Ktoś może napisać, że już miłość poznał w pierwszym etapie. Owszem nikt nie mówi, że masz iść tak przez życie, jak ja napisałem i masz robić dokładnie tak, jak ja bym chciał. Każdy z nas jest inny i każdy z nas, tak jak na tych chmurach, postrzega inaczej swoje życie, swój świat.

Jutro muszę zabrać mamę do jubilera bo obiecałem, że na urodziny które miała 23 dostanie o de mnie bransoletkę, a że ból pleców był to postanowiłem, że wybierze sobie sama jaką chce. (zazwyczaj to ja kupuje sam i nigdy jeszcze źle w gusta kobiety nie trafiłem). A więc udanego wtorku i dużo chłodnych napojów wam życzę :)

https://www.youtube.com/watch?v=7BMGCTWq338 ...