"Czas na Miłość"

Witajcie. Wpis szybciej niż zawsze ;). Coś nowego. Jak tam u was ? Ponad miesiąc wakcji za wami już jesteście po czy przed ?? Ja niestety przed, po, wtrakcie...

Pisałem wam że nie mogę się doczekać wakacji, ponieważ chce dużo na rowerze pojeździć lecz niestety nie mogę. Powodem tego jest L4, które mam na kręgosłup. Boli mnie od ponad dwóch tygodni i niestety nie wiem od czego. Lekarz stwierdził, że jest to przeciążenie i tabletki powinny pomóc mi z tym bólem. Byłem u lekarza jak dobrze pamietam we wtorek i dzisiaj mam dzień, że prawie go nie czuję. Może zaczynają działać dopiero te tabletki choć mam wrarzenie, że coś tam się w moim ogranizmie dzieje. Jeśli się nie poprawi pójde we wtorek znowu i bedę w swój urlop ciągnąc L4 bo nie jestem zdolny by jechać na rowerze czy nawet czas leżeć, tak boli...

Co do dalszych niusów. Miał być telefon nowy. Wszyatko już było pięknie ugadane i co się okazało??? Umowa nie kończy mi się w czerwcu lecz w styczniu ;). Źle spojrzałem na umowe i no niestety nie mam jeszcze nowego telefonu. Do stycznie bedę raczej czekać i zobaczymy co będzie wtedy do wyboru :).

Pewnie myślicie czemu taki tytuł postu ? Jest to tytuł filmu, który właśnie oglądam. Polecam a dlaczego chciałem dodać tu o tym wpis? Kiedyś zostałem zapytany przez pewną kobietw czy chciał bym tak jak ten facet w tym filmie móc cofać się w czasie ?. Odpowiedz była szybkoa i proata tak, bo naprwił bym to co zepsółem. Powiedzie co gadasz jak w poprzesnim pisałeś, że dobrze, że tak się dzieje bo to nas uczy życia, pokory, itp. Owszem zgadza się lecz czy nie piękne było cofnąc się i naprawić kilka spraw lub porzegnać się z bliskimi z którymi tego nie zrobiliśmy. To są rzeczy nie realne dla nas , śmiertelników. Może jestem facetem sentymentalnym i bardzo żałuję swoich decyzji lecz taki już jestem. Jedyne czego teraz chce to poproszę o masaż plecków, zjedzenia dobrej kolacji w dobrym towarzystwie oraz pójście do kina bo mam dwa bilety a musze je do końca roku wykorzystać.

Miłego wieczoru i udanej niedzieli. :)