Świątecznie z moim synkiem.
Uwielbiam oba nasze sweterki.
Jutro prawdopodobnie zacznie się remont korytarza.
Dziś mam wizytę o 17 u lekarza w celu ustalenia jakie zabiegi mam mieć
na rehabilitacji dziennej. Przesunięto mi je już na przyszły wtorek dzięki stopniowi znacznemu.
Cieszę się bardzo, bo teraz tego potrzebuje.
Wczzoraj kupiłam sobie przedwczesny urodzinowy prezent.
Jednak dopiero zacznę sie nim cieszyć od końca marca.
Chociaż cieszę się z rehabilitacji i prezentu to jestem rozbita oraz obolała.
Mój kręgosłup i nogi mają gorsze chwile. Mieśnie bolą jak po zakwasach, których
nie mam skąd mieć.
Widzę znaki przeznaczenia i wiem, co dalej..
Nie tak chciałam i wyobrażałam sobie to wszystko.
Dziś terapeutka od razu zauważyła, że jest ze mną coś nie tak.
Nie miałam łez w oczach jak mowiła.
Były zaszklone z niewyspania i cierpienia, które wlało mi się do środka.
Wiem, że kiedyś będzie lepiej.
Przyjdzie czas na to.
Jednak teraz pozwalam sobie na te emocje.
Mam do nich prawo. Nie zawsze muszę udawać / być silna.
10 godz. temu
2 dni temu
4 dni temu
29 CZERWCA 2025
27 CZERWCA 2025
25 CZERWCA 2025
23 CZERWCA 2025
21 CZERWCA 2025
Wszystkie wpisycalaja90
17 min. temu
odcienfioletu
18 min. temu
elmar
2 godz. temu
poranioneserce
8 godz. temu
evenstar
1 dzień temu
szarooka9325
1 dzień temu
coffeebean1
2 dni temu
xavekittyx
2 dni temu
Wszyscy obserwowani