<gała>... xD
szczęśliwie smutna... na sama mysl o tym wszystkim
nie wiem czy sie cieszyc ze szczescia czy ryczec przez niego...
wrr...
ale mam metlik w glowie...
Ale Honorata mnie juz tu troche podratowala i podniosla na duchu... Thx...
mężczyzna jest jak wirus... Zawsze znajdzie sie jakas mutacja...