Los artysy jest usłany kolcami. Choć życie też podobno? W takim razie los artysty jest usłany kolcami i pokrzywami. To takie ironiczne...
Z jednej strony skromny malarz ma w jednym momencie tyle pomysłów na obrazy, oraz silną inspiracje ale gdy przychodzi co do czego, żadnego nie realizuje z powodu chaosu w swoim umyśle. Lecz z czasem dostaje zlecenie na obraz, wie dokładnie co ma zrobić, ale wtedy dochodzi do wniosku, że ma zdartą skórę z opuszek palców i nie może wziąć pędzla do ręki. Wiosna mogłaby już zawitać.
Użytkownik xellos
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.