Hm, jakieś moje marne próby stworzenia czegoś "artystycznego". Nie mówiąc już o samej jakości >_<

Czemu ludzi zawsze najbardziej interesuje to, czego inni ludzie nie chcą im mówić? Są przy tym bardzo natrętni i podchwytliwi.

Ale newer majnd xD

Poza tym coraz bliżej do ferii.

Ja: To nie jedziemy nigdzie w tym roku na ferie?

Mama: Jak nie chcesz.

J: Nie chcę.

M: Dlaczego?

J:Bo mam dużo do zrobienia.

M: Co takiego?

J: Będę odsypiać.

Tak. Spać. Mam zamiar przespać większą część ferii, przez resztę mam zamiar rysować i czytać.

Hm, może zauważyliście,że na matematyce jest tylko pięć osób w klasie? Cóż, zawsze przygotowani i chętni do odpowiedzi! Gdzie jest cała reszta klasy? Może nasza kochana pani pamięta tylko te nazwiska i celowo się na nich wyżywa? Pff. To nie zmienia faktu,że nie mam ochoty na każdej lekcji słuchać jaka to ja jestem nie rozgarnięta i jak to nic nie umiem. Jakby mnie czegoś uczyła, to bym umiała.Chociaż nie wiem ile mnie nauczy mając problemy z dodaniem 10+10+10+10+10+20+20. Dziękuję, koniec sprawy.