Dodano: 31 MARCA 2016
Jutro pewnie znów tam zaprowadzą nas drogi Krakowa.. Ale lubię stawać z nim naprzeciwko balkonu i mówić, że już niedługo. Rok to mnóstwo czasu. Ale przecież dopiero dowiedzieliśmy się o nowym członku rodziny, a tu, nie wiem kiedy, minęło dziewięć miesięcy i już jest z nami. A za równy rok o tej porze napiszę tu, że za trzy tygodnie zmienię nazwisko...
W środku nocy, kiedy M wychodzi do łazienki, lubię udawać, że śpię, mimo, że mnie budzi. Tylko po to, żeby uśmiechać się, kiedy jego usta dotkną mojego odsłoniętego ramienia, ręce obejmą w talii, a ciepły oddech zaplącze się gdzieś we włosach...
Każdy na coś czeka... a my czekamy na "za rok".
W środku nocy, kiedy M wychodzi do łazienki, lubię udawać, że śpię, mimo, że mnie budzi. Tylko po to, żeby uśmiechać się, kiedy jego usta dotkną mojego odsłoniętego ramienia, ręce obejmą w talii, a ciepły oddech zaplącze się gdzieś we włosach...
Każdy na coś czeka... a my czekamy na "za rok".
