starzy tylko chodzą i sie na mnie dra że nic nie jem. a ja jem.... aż za dużo
dzisiaj zmusili mnie... tak zmusili - inaczej tego nie umiem nazwać- do zjedzenia kilku małych kawałków gotowanej piersi z kurczaka.
nienawidze ich
niech sie odpierdolą ode mnie i mojego życia
jak sie tego teraz pozbyć???
rozkręcili mi rower stacjonarny żebym juz nie jeździła
na zewnątrz jest strasznie zimno
same brzuszki i ćwiczenia to dla mnie za mało
musze to zwymiotować
i tyle
bilans dnia :
ś; połowa kromki z tyńczykiem ok.100 kcal
o: zupa warzywna z jajkiem ok. 150 kcal
k: kilka kawałków gotowanej piersi z kurczaka z surówką z jabłka i marchewki ok. 250 kcal
razem ok. 500 kcal
o 500 za dużo
idę spróbować to wyżygać
:*