chyba mam doła, znowu.. dlaczego nigdy nic nie wychodzi? dlaczego nie możmy być razem? dlaczego nie mogłam dostać się do wymarzonego liceum? dlaczego nic się nie układa? dlaczego tak cholernie tęsknie? dlaczego się nie odzywasz? dlaczego tak na wszystkim mi zależy? dlaczego się tak wszystkim przejmuję? - tak wygląda moje życie. ciągłe pytania, niezgodności. chcę do niego, chcę jego bezpiecznych ramion, które zawsze mi pomagały.. chcę się dostać z pomocą odwołania do mojego wymarzonego liceum, do mojej wymarzonej klasy, z wymarzonymi ludźmi. coś jest ze mną nie tak, na prawdę. chcę się zmienić. mam postanowienia i dotrzymam ich, obiecuję sobie! chcę się zmienić na lepsze i pójść do tego właśnie liceum i będę się starać. będę lepsze, obiecuję, zmienię się.. byle do piątku, potem tygodnoiwy wyjazd, potem tydzień z przyjaciółmi, potem 5 sierpnia wylot? jak mama się zgodzi to owszem, jak nie to już 6 wyruszamy z dziewczynami do warszawy i łodzi. tydzień z nimi, a potem 2,5 tygodnia przygotowania psyhicznego do LO. wykorzystam te wakacje jak najlepiej, obiecuję to sobie! / ~ błagam o dostanie się do LO, a wszystko inne się jakoś potoczy, a może nawet ułoży. ok? proooooszę. :c
Inni użytkownicy: srodolologoliatusinojoblazeitmalapertraven86xibiiitjozeflionikolajuan07x1
Inni zdjęcia: 1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionejLilijki też już kwitną :) halinamDalej trzeba z buta bluebird11