Płacz po kilku miesiącach bycia twardym, płacz nie jest oznaką słabości.
Nie potrafię inaczej się wytłumaczyć. Czasem po prostu łzy same lecą, bez powodu, ale z uczuciem.
No i z tego, że jestem samolubna? Mam jedno życie. To jest moje życie. Kogo to tak naprawdę obchodzi?