Rude Tygrysiątko dorasta i coraz bardziej łobuzuje.
A ja tłumaczę się ludziom, że mam po prostu kota, jak patrzą na moje podrapane dłonie.
ŁOBUZ!
chyba się zakocham.
złapałam welon, a Sebastian muszkę.
a potem tak żeśmy n1 wracali do domu..
w welonie długim do saaamej ziemi.