Na foto BS 5-0, jeden z najłatwiejszych grindów, na linijce
I Dzień Obozu Koncentracyjnego Z Moim Starym
Awantura, awantura, awantura, awantura!
Cały dzień wkurzania ojca.
Zamknął psa, wchodzi do domu, ja na dworze. "Bajka nie goń tego bażanta. Tata ratunku" krzyczę siedząc na leżaku. Wybiega najszybciej jak umie, patrzy że pies przy budzie i to spojrzenie "Kamil jeszcze raz mi coś powiesz, a pożałujesz" wraca do domu.
Siedzę na hokerze, jem zupe, Krzysztof piecze krokiety. Odwraca krokieta, mówi "Przypaliłem". "Przypaliłeś - Spierdoliłeś" gadam. Jego wyraz twarzy - bezcenne... hehehehehehehehehehe
Nie lubię niedziel. Po pierwsze jutro poniedziałek, a po drugie muszę cały dzień siedzieć z tymi żałosnymi ludźmi.
Wracam do rzeczywistości. "Kto mi kurna znowu lód walnął, coś myślę że ktoś dzisiaj dostanie strzała" i kieruję się z pięściami w stronę kanapy.
I mam już projekt nowej wlepy!
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone