Mam wrażenie, że jestem taką osobą, to wszystko mogło się wydarzyć o wiele wcześniej może wtedy bym w to uwierzyła.. Nie mogę uwierzyć w prawdę a mówiłam, że tylko ją sobie wmawiam.. Na wszystko dosłownie brak mi słow, nie znam swojego celu i nie wiem po co w ogóle daję sobą tak traktować ale to przecież wszystko wraca więc to tylko kwestia czasu kiedy bede wiedziala co tak naprawde zrobiłam i za co to wszystko wraca.. Dzisiaj ostatni dzień wakacji, nie wiem jak bede potrafiła sie przestawić żeby wstawać rano a nawet przewiduje, ze czasem nawet nie zdąże pójsc spac.. Tak w ogóle to się pomyliłam, szkoda tylko, że w takim czymś bo przecież to nie jest rzecz materialna.. Nie mam nawet chęci do życia ale nie mam zamiaru z siebie robić ofiary, bede nadal tym kim jestem.. Nic na siłe i to najważniejsze, to nie jest moja sprawa jaki kto jest i napewno na nich w żaden sposób nie wpłynę ale.. Jeszcze nie raz będe miała takie samopoczucie jak od paru dni i to właśnie nie z mojego powodu, chociaż się obwiniam i słusznie bo powinnam teraz cierpieć.. Wiem co mam na myśli ale nie wiem jak to napisać.. Każdy może byc tym kim chce być, moze mnie traktować jak chce tylko mimo wszystko bede tak głupia, że bede miała nadzieje, że taki nie jest tylko taki jakiego go poznałam i jak go wspominam.. Szkoda mi teraz czasu, tylko podobno, że jak komuś na czymś lub kimś zalezy to nie odpuszcza i to jest dowodem tylko, że ja zawsze nawet w tych najmniej ważnych momentach nie potrafiłam powiedzieć tego co chce i zatrzymać kogoś jak odchodzi, nie wiem.. Zaplanuje teraz resztę dnia i spróbuje się ogarnąć po ciężkiej nocy, której prawie w ogóle nie przespałam.. Cześć ;*

System Of a Down - Tentative.