...

Okej, jutro (tzn. dzisiaj w sumie) będę chyba tylko piła wodę i herbatę, ale to dlatego, że pod wieczór zjadłam trochę leczo - niby dobre, ale było albo zbyt słone, albo zbyt pikantne, albo coś mi w tym zaszkodziło, w każdym razie przed chwilą wymiotowałam i czuję, że zbiera mi się znowu. Nigdy więcej leczo. Bardzo, bardzo, bardzo nie lubię wymiotować ;/ + opiłam się wodą Beauty, która jest co prawda pyszna, ale jak się jej wypije 2 butelki jednego dnia to potem ma się uczucie, jakby się jadło kwiatki o_O Przynajmniej ja tak mam xd Cóż, średnio przyjemne. Idę po zwykłą, niegazowaną Kroplę Beskidu <3 A najpierw idę do łazienki porozmawiać twarzą w twarz z toaletą, bo znowu czuję, jakbym kolację miała już w gardle </3 Noc zapowiada się raczej niezachęcająco...