Hej, motyle. I jak się trzymacie? Pytam, bo ja w ogóle się nie trzymam.
Straszny dzień. Ochydnie męczący. Ale na szczęście małokaloryczny. Nie miałam czasu na jedzenie, więc to jedyny, wielki plus z całego dnia.
Nie stać mnie dziś na notkę. Chciałam koniecznie coś dodać, przypomnieć o sobie. Jutro nadrobię, o ile znajdę czas i wszystko wytłumaczę.
Trzymajcie się niskokalorycznie.