minął dwunasty dzień.
w weekend troszkę odpuściłam tą dietę,
ale w zamian zaczęłam ćwiczyć.
mam nadzieję, że dużo kg nie nadrobiłam tymi grzeszkami:)
jutro się zważę i ocenię sytuację. w sumie w tym momencie nie zalezy mi na kg.
bardziej mi zależy żeby sukienka za dwa tygodnie leżała chociaż w połowie perfekcyjnie;)
chciałabym troszkę ich wszystkich zaskoczyć;)
w środę fryzjer. zmieniam fryzurę troszkę drastycznie, zwłaszcza w długości:)
bilansem się nie chwalę bo grzeszny.
za to ćwiczenia na nogi brzuch i ramiona wykonane!
jutro już nie pozwolę sobie na jakiekolwiek zbędne kalorie!
PAŁER POWRÓCIŁ <3
Do imprezy rodzinnej zostało 12 dni !
ćwiczenia : | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |