Dużo się dzieje i wszystko trzeba ogarniać. Nadążyć za jednym, ale też nie pozwolić drugiemu uciec, bo po co coś gonić, jeśli mamy to pod nosem? Trzeba się rozwijać, iść na przód, a nie oglądać czy te doświadczenie, które za sobą ciągniemy nadąża. Nie bierzmy na siebie zbyt wiele, opanujmy jedno do perfekcji i bierzmy drugie, nie zapominając o tym pierwszym. W końcu ktoś, kto zabiera się za miliard spraw, nie będzie potrafił zrobić dokładnie, ani jednej. Więc starajmy się i działajmy powoli, czas niby się nie zatrzyma, jednak po co go marnować na gonitwę?
Mały zastój fotobloga, ale postaram się wszystko nadrobić, częściej coś dodawać. c;