Dobrze jest pamiętać o tym, kim się jest i mimo licznych wygranych, nawet tych najdrobniejszych warto jest nie obrastać w piórka. Zostańmy sobą, nie unośmy wysoko głowy bo nie zobaczymy nikogo przed nami, nawet krawężnika, o który łatwo się potknąć. Wtedy można upaść i stłuc sobie kolano, a gdy będziemy uważni mimo pochwał, powodzenia spokojnie unikniemy tego bolesnego upadku. Doskonalmy się, nie wymądrzając. Bądźmy inteligentni, nie stawiając się ponad innymi. Docieńmy najmniejszy gest, bo właśnie ten zapadnie najdłużej w pamięci i do niego będziemy wracać, uśmiechając się pod nosem. Polecam spojrzeć w lustro i śmiało powiedzieć "jestem sobą i jestem z tego dumna". W końcu rodzimy się po to, aby być tym kim chcemy zostać. Pamiętając równocześnie o tym, że spędzimy ze sobą całe życie, 24/7. Nie zmieniajmy się dla kogoś, bo coś mu się nie podoba. Jeśli lubimy jabłko, nie przestańmy go jeść bo ktoś woli maliny. Ludzie przychodzą i odchodzą, choć trafiają się tacy, którzy zakręcą sie dookoła nas i pozostaną z nami do końca życia. Jednak oni będą nas kochać za to jacy jesteśmy, a nie jacy moglibyśmy być.