photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2015

9 stycznia 2015

Przepraszam, że nie pisałam w ostatnich dniach. Mało mam siły, jestem ciągle zmęczona, ku mojemu zdziwieniu szybko też zasypiam. Wczoraj o 22 i od razu po przebudzeniu fragmentycznie pamiętam swoje sny, z czego bardzo się cieszę. A śnią mi się naprawdę dziwne rzeczy. Parę dni temu śniła mi się koleżanka z chłopakiem, a wczoraj zerwali. 


Zdjęcie z przed paru sekund, nie wchodziłam ostatnio na tumblr, więc żadnych ciekawych nie mam zapisanych.


 

Wczoraj przez cały dzień byłam bardzo poddenerwowana i smutna. Oczywiście powodem był mój brzuch. Był przeokropnie wzdęty, a ja czułam się ociężale, nienaturalnie.. Piłam różne ziółka i rano trochę ustało. Niestety, żeby temu zapobiec rezygnuję z jedzenia kukurydzy, groszku, surowej marchewki, papryki, kapusty, fasoli i będę obierać owoce ze skórki. Muszę pić więcej płynów, rumianku, szałwii, mięty. Jutro koniecznie kupię herbatę z kopru włoskiego. Czytałam też, że muszę jeść wszystko bardzo wolno, na siedząco, bez pośpiechu, dokładnie przeżuwając. Racja, czasem zdarza mi się zjeść śniadanie na szybkiego, zapijając je kawą.. I oczywiście mniejsze porcje. Niestety, Karolina, musisz zrezygnować z dodatkowych warzyw do obiadu na rzecz łyżki oliwy czy oleju. Mało tłuszczy jem, mało orzechów, oleju i oliwy nie używam. A to bardzo źle, jedyne co jem z tłuszczy pochodzi z jajek, łososia albo słodyczy. 


 

Bez kompulsów 18 dni. Idzie mi dobrze. 

 

 

Czy czytała któraś z was książki Johna Greena? Mówię o wszystkich, poza Gwiazd Naszych Wina, bo tą mam już w swoim posiadaniu przeczytaną. Zastanawiam się, czy w przyszłym miesiącu nie kupić którejś pozycji, słyszę same pozytywne opinie na temat jego książek. Papierowe Miasta, Szukając Alaski, 19 razy Katherine... Ciekawa jestem. Czas najwyższy odpocząć od Cobenowskich kryminałów. Mam wrażenie, że wszystkie jego pomysły się już pokrywają. Przerwa, Panie Harlanie.

 


 

 

Mam pisać swoje bilanse i aktywność? 

Byłoby z tym problemowo, bo zdarza mi się podjadać między posiłkami. Nie są to aż tak znaczące ilości, żebym musiała się nad nimi skrupulatnie rozwodzić. Dodaję, nie jestem na diecie, nie odchudzam się. Dzisiejszy bilans w zasadzie bardzo przeciętny. Nie będę podawać dokładnych ilości, bo zajęłoby to 3 razy wiecej miejsca. Wszystko w granicach 1700-1800 kcal.

 

 

bułka dyniowa z kremem duo, almette, pół banana

żytnia kanapka z dżemem, jabłko

lody z jogurtem naturalnym, łyżką płatków kukurydzianych

żurek (bezmięsny)

jogurt naturalny z płatkami owsianymi, startą marchewką, suszoną śliwką

 

napoje: kawa z mlekiem, rumianek x2, woda z cytryną x2, herbata owocowa

aktywność: Ewa Chodakowska Skalpel Wyzwanie (omijam program na brzuch i plecy), Mel B pośladki

Komentarze

tonieana Papierowe miast są najlepsze, ciekawsze niż GNW moim zdaniem i w ogóle super. Szukając Alaski też polecam, niektóre fragmenty czy cytaty są naprawdę genialne, 19 razy Katherine mnie na kolana nie rzuciło, ale ogólnie to w porządku C:
09/01/2015 22:59:48
Photoblog.PRO tinygirl ''zdarzeniem'',o którym była mowa w opisie książki,kiedy już się to wydarzyło to dalsza część jak dla mnie się przedłużała i miałam jej dość xD
09/01/2015 22:13:04
weakside wiem o co chodzi, dzięki :)
09/01/2015 22:13:44
Photoblog.PRO tinygirl Czytałam ''Szukając Alaski'',nie była zła,chwilami ciekawiła,ale muszę przyznać,że od początku domyślałam się co będzie tym ''zdarzeniem
09/01/2015 22:12:11
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika weakside.