Bardzo mi przykro,że wyszło jak wyszło,że w taki sposób dowiadujecie się,o tym wszystkim. Nie
myślałam,że to najlepszy pomysł,ale w przypływie złości ludzie mówią wiele rzeczy.Przepraszam. Co do P.
wiesz,ostatnio traktujesz mnie jak zabawkę,przychodzisz kiedy coś pootrzebujesz,kiedy potrzebujesz jakiś
`informacji` a kiedy już wszystko wiesz,albo ja czegoś potrzebuje i nie daj Boże oczekuje od Ciebie,to Ciebie nie
ma. Przyjaźń działa w dwie strony,i polega na czymś zupełnie innym. Nie zapominaj o tym. Moja cierpliwość powoli
się kończy. Z jakiej racji mówisz mi jak mam żyć ? Dyktujesz co mam robic ? Nie zapomiaj,że to ja powinnam
decydować o takich rzeczach. SM,dziękuję za wczoraj i dziś,za to że w sumie jesteś z niewielu osób które tak
naprawdę są przy mnie,zawsze kiedy tego potrzebuje. Mam mętlik w głowie,nie wiem czego chce, i czego w tym
momencie potrzebuje.
powiedz, że to, o co walczę ma sens.