Cześć wam :)
Dziś dzień też zleciał mi całkiem szybko i co raz lepiej się czuję.
Zauważyłam, ze nie potrzebuje słodyczy, nie wiem czy to dobrze o tym wszystkim świadczy, ale nie odczuwam potrzeby jedzenia.
troche mnie to przeraża, ale mam nadzieje, że nie marnuje swojego czasu i dam rade schudnąć :)
dziś wszystko co jadłam to :
tost z szynka i serem 295 kcal
bułka z serem i szynką 295 kalorii
warzywa na patelni z gotowaną piersią z kurczaka około 400 kalorii - mała porcja
serek activia 110 kcal
pomidor 19 kcal
pomarańcza 59 kcal
zupka chińska vifon 50 kcal
razem
295+295+400+110+19+59+50=1228 kalorie
dobranoc :)
trzymajcie za mnie kciuki, ja trzymam za was.
jednak stwierdzam, ze można :)
Luty
11,12,13,14,15,16,17,
18,19,20,21,22,23,24,
25,26,27,28
weekendy - pozwalam sobie na trochę więcej niż w normalne dni.
dni pozytywnie zaliczone
dni negatywnie zaliczone