Część 23 TU
jak ktoś nie czytał
24
-Napoje , słodycze gazety co ? zapytała spokojnie Bonie
-Nie ! Potrzebuje test
-Testami się nie przejmuj Stefan wszystko załatwił !
-Test ciążowy wykrzyczała Elena
-Co ? Ty chyba nie myślisz ,że jesteś w ciąży ?
-Nie wiem , dziwnie się czuje .Tylko nikomu nic nie mów o moich podejrzeniach .
-Ok , niedługo będę !
Elena odłożyła telefon na stolik obok łóżka i się położyła .Wiedziała że to niemożliwe przecież wampiry nie mogą mieć dzieci .Z drugiej strony lubiła dzieci marzyła o tym aby kiedyś w przyszłości założyć rodzinę mieć dzieci .Wraz z wstąpieniem w wampirzy świat zażegnała wszytkie plany .Damą przyniósł jej krew, po czym wypiła i umiała się opanować Damą był dumny ze swojej dziewczyny .Po godzinie w pensjonacie Salvatorów zjawiła się Bonie. Damon otworzył jej drzwi, po czym wyszedł.
-Elena ! krzyknęła z radością Bonie
-Bonie, jak się cieszę!
Przyjaciółki przytuliły się ciepło, po czym poszły do kuchni rozpakować ciasto, które Bonie kupiła po drodze. Zabrały jej ze sobą do sypialni Eleny i usiadły na łóżku.
-Proszę!
Bonie podała Elenie papierową torbę w środku był test ciążowy.
-Dzięki!
-Jak to możliwe?
-Nie wiem, może po prostu czymś się strułam!
-Byś widziała minę tej babki, co mi to sprzedawała!
-Wyobrażam sobie. Idę
Po kilku minutach Elena wróciła z łazienki z testem w dłoni. Razem z Bonie odczekały wyznaczony czas, po czym ujrzały wynik pozytywny. Elena była w ciąży. Bonie spojrzała na Elenę a Elena na nią. Nie wiedziały, co powiedzieć.
-Będę miała dziecko! Stwierdziła zszokowana dziewczyna
-Będę ciocią! Wrzasnęła z radością Bonie
-Jak ja mam o tym wszystkim powiedzieć? Nie wiem czy dziecko będzie wampirem czy człowiekiem!
-Eleno masz mnie i wielu innych dobrych ludzi wokół siebie. Damy radę!
-Tak myślisz? Będę musiała wieczorem powiedzieć Damonowi
Dziewczyny położyły się na łóżku i patrzyły w sufit. Rozmawiały na temat dzieci, zabawek i innych przyborów małego malucha. Tak im się dobrze rozmawiało, że nie zauważyły pustego talerza po cieście ani tego, że już zrobiło się ciemno.
-Będę musiała jechać!
-Rozumiem, odwiedzisz kiedyś mnie jeszcze?
-Pewnie, mamusiu.
Bonie pożegnała się z Eleną, po czym wsiadła do samochodu i odjechała. Elena była spięta i podenerwowana nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Gdy Damon wraz z Stefanem pojawili się w domu Elena poprosiła Stefana by pozwolił im porozmawiać w cztery oczy.
-Muszę ci coś powiedzieć. Nie wiem jak to się stało, ale jestem w ciąży!
-W ciąży? Przecież to niemożliwe!
Wtedy Elena wyciągnęła z torby test i pokazała go Damonowi. Damon nie wierzył własnym oczom. Uśmiechnął się szeroko i powiedział
-Cieszę się, nie wiesz jak ja się cieszę! Bede ojcem! Wydzierał się na cały dom Damon
W swojej sypialni siedział Stefan przysłuchując się wszystkiemu uważnie. Nie był tym faktem zadowolony wręcz zły. Kochał kobietę, która będzie miała dziecko z jego jedynym bratem. Sytuacja ta była bez wyjścia. Nie mógł sobie z tym poradzić. Wyszedł do lasu, aby odetchnąć samotnością. Spotkał tam Katerinę wdał się z nią w rozmowę, której wynik był nieodwracalny.