Bo jutro z tego nie bedzie juz nic
Jutro z tego nie bedzie juz nic
Stoje sam na sam z zyciem i musze cos zniszczyc
Bo jutro z tego nie bedzie juz nic
Jutro z tego nie bedzie juz nic
Przegrajmy zycie i przestanmy istniec !
!Przegrajmy życie i przestańmy istniec !
Już tylko zimny pot oblewa mi skronie
I zimny Bols płynie po stole
I migają światła i wirują pokoje
(Boję się postawić krok jakbym stała na balkonie)
Jak szaleni tańczymy oboje
I nie mogę złapać tchu i łapię paranoję
Znikam gdzieś, noc i dzień
Zlewa się w jedną całość, kiedy nie ma ciebie
Tonę znów, milion słów
Dotyk twój i niczego już nie jestem pewna
noc i dzień zlewa się w jedną całość, kiedy nie ma ciebie...
Tonę znów, milion słów...
Dotyk twój i niczego już nie jestem pewna ...
Już tylko zimny dreszcz przeszywa (mnie) całą
I zimny deszcz obmywa me ciało...
Problemy nic nie znaczą, zobacz
Cały świat trzymam w moich dłoniach
I zamieniam w drobny mak i układam, konam
Mam wrażenie, że oddalam się od ciebie
Odpływam i chyba jestem w niebie
Chyba nic szczególnego się nie dzieje
Tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz....
! By JulieTT !