Cześć.Dawno nic nie dodawałam, ale wiadomo wakacje te sprawy ap ropo nawet nie wiem kiedy mi one zleciały,czuje jakby trwały 2 tygodnie ale to dobrze bo przynajmniej wiem że było zajebiście,tylko wiadomo powroty najgorsze, ale w porównaiu z moim powrotem do Anglii w marcu, to naprawdę dobrze sie trzymam.Od czwartku do szkoły, znowu sie zacznie ta cała monotonia mam tylko nadzieje że szybki mi zleci ten rok, bo mam zamiar wrócić na nastepny do Polski wysłałam juz wstepny email do szkoły teraz tylko czekam na odpowiedź.Dobra zmiana tematu, od kilku dni jakos dziwnie sie czuje niby jest dobrze, ale jednak nie jest cos mnie gryzie, wiem co ale staram to sobie wyprzec ze świadomości bo ilekroć o tym myśle czuje sie jeszcze gorzej, mimo to nie potrafie o tym zapomnieć to silniejsza ode mnie chciałabym dac sobie z tym spokój ,ale naprawdę nie potrafie..Dobra koniec biadolenia ide oglądacd Malanowskiego.narazie,pa