Mój brat zwykł mawiać swojej młodszej siostrze tak: ucz się dziewcze, ucz, bo nauka to potęgi klucz, a jak będziesz miała dużo kluczy to zostaniesz woźnym. Woźnym nie zostałam, ale wczoraj będąc w pracy zauważyłam taką oto ścianę, przy schodach prowadzących do piwnicy, i musiałam zrobić zdjęcie. Nie wiem czy ilość posiadanych w życiu kluczy jest ważna, czy może ważniejsza jest ich jakość, ja nie mam wielu kluczy, ale myślę, że te najpotrzebniejsze od niedawna są w moim posiadaniu - mam klucz do samej siebie, mogę się otwierać kiedy chcę, i zamykać z powrotem, kiedy to, co się dzieje, mnie przerasta. To moje osiągnięcie z zeszłego roku, który do łątwych nie należał. Mamy nowy rok od kilkunastu godzin, zawsze mówię: nowy rok - nowe możliwości, znajdujcie więc klucze, które pozwolą wam osiągać cele jakie sobie założyliście, czasem są one na wyciągnięcie ręki, ale nadal to od was zależy, czy tą rękę po nie wyciągniecie.
Powodzenia w nowym roku!