Urszulewo, gmina Skrwilno.
W interenetach znalazłam całą historię świętego ze zdjęcia, a ponieważ jest ona ciekawa, to pokażę teraz, jak potrafię streścić artykuł na 10min czytania. W podstawówce polonistka powiedziała mi, że ja to będę nowele pisała, a moje sprawozdania służbowe cieszą czytających, bo są krótkie. Do rzeczy. Figura, której zdjęcie zrobiłam w 2019r została tam postawiona w 2017r, jednak, ma ponad 100 lat. A było ta tak, że figura św. Jana Nepomucena stała na środku wsi od tzw. zawsze, aż do końca lat osiemdziesiątych, kiedy to nagle zniknęła. Dziwne to trochę, bo przeżyła wojny (zakopana w ziemi oczywiście), okupację, komunę, i na sam koniec, kiedy wychodziło słońce po historycznej burzy dziejów tej ziemi - zniknęła. Nikt nic nie wiedział, aż po kilkudziesięciu latach figura znalazła się w Muzeum Etnograficznym we Włocławku, po czym, dzięki staraniom mieszkańców, wróciła na swoje miejsce. Jak przeglądam mapy google, to na zdjęciach z 2013r w miejscu figury jest pusta przestrzeń, ale na zdjęciach z 2018 już ją widać. Mieszkańcy Urszulewa mówią o górującym Nepomucenie, że ich strzeże przed niebezpieczeństwami związanymi z wodami pobliskiego jeziora Urszulewskiego, ponieważ nikt nie zna żadnej historii, mówiącej o tym, że ktoś się tam utopił, więc nic dziwnego, że walczyli żeby do nich wrócił.