A więc zrobiłam swój pierwszy w życiu krem!
Oczywiście nie obyło się bez drobnych problemów. Ten cholerny emulgator, który miał być "och" i "ach" nie chciał się rozpuścić. Dziad! W końcu ryzykując zmarnowania rzeczy, które już tam wrzuciłam, wsadziłam naczynie do mikrofali i ogrzałam. Dopiero wtedy wszystko się rozpuściło i mogłam przystąpić do dodawania olejów, a po ochłodzeniu, dodatków.
Krem wyszedł średnio-gęstej konsystencji, taki budyniowaty trochę. Wygląda na lekki, ale po posmarowaniu dłoni ( krem jest do twarzy, ale musiałam jakoś wykorzystać pozostałości w naczyniu :D ) wydaje się treściwy. Dłonie są ładnie nawilżone i zmiękczone. Będę nim też wspomagała regenerację opuszków. Dzięki ekstraktowi z soku z truskawek ma piękny lekko różowy kolorek i słodki zapach.
Na twarz jeszcze go nie nakładałam. Zrobię to wieczorem. Obym nie obudziła się rano wysypana pryszczami, czy wągrami. NIe miałam do tej pory oleju z orzechów włoskich i ze słodkich migdałów, więc boję się, że moja skóra ich nie polubi. No trudno, wtedy krem zużyję do rąk. Ważne, ze wreszcie mam krem bez tej cholernej gliceryny, którą wciskają wszędzie, a mnie zapycha. O parafinie i pochodnych nie wspominam, bo tej unikam jak ognia już ponad rok. Ciekawe, czy sprawdzi się pod makijaż. Podkład mineralny ma tę jedną wadę, że podkreśla suche skórki i nie można byle czego nałożyć pod ten podkład.
Przy okazji zrobiłam też tonik z kwasem migdałowym. Tonik robię już trochę "na oko", ciekawe kiedy wypali mi twarz przez te eksperymenty. :D Teraz mając mocno nawilżający krem będę mogła zacząć porządne złuszczanie.
Skład kremu: woda demineralizowana, olej ze słodkich migdałów, baza samoemulgujaca z oleju z pestek moreli, olej z orzechów włoskich, kwas hialuronowy, d-pantenol, wit. B3, ekstrakt z soku z truskawek, ekstrakt przeciwtrądzikowy, aloes zatężony 200-krotnie, FEOG.
Skład toniku 7% (chyba :D ) : woda demineralizowana, kwas migdałowy, wit. B3, kwas hialuronowy, d-pantenol, aloes zatężony 200-krotnie, ekstrakt przeciwtrądzikowy, kofeina.
Pytania? Śmiało piszcie! :)