photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LUTEGO 2012

Dream of the end.

Naćpało się dziecko kofeiny i spać nie może.

 


 

Coraz częściej nachodzą mnie wykminy

Na coraz cięższe tematy.

Nie powinny.

Powinnam teraz cieszyć się życiem.

Powinnam.

 

 

Tymczasem....

Wciąż zadaje sobie pytanie-

Jaki jest sens w tym wszystkim?

Po co... po co pędzę tak, każdego dnia?

 

 

Często myśle sobie o końcu.

Jak będzie, kiedy przyjdzie koniec?

Zaboli? Zatracę się do reszty w swoim bólu?

Może paradoksalnie, ulży i w końcu zaznam spokoju?

 

 

I - paradoksalnie - jest mi coraz gorzej.

Odpowiedzi oczywiście nie mam,

Pytania nurtują coraz bardziej.

Ba, frapują wręcz.

 

Mam tylko nadzieję, że któregoś pięknego dnia

Nie wpadnie mi do głowy po prostu dowiedzieć się.

Na własnej skórze poczuć ten  k o n i e c.

Bo kiedy odpowiedź mi się nie spodoba,

Może nie być odwrotu....

 


 

 

55.

70.