Coz, jest po 19 a ja jeszcze od rana (13.30) nie wyszedlem z domu... musze cos ze soba zrobic, wskoczyc na Grabowska highway i wykonac jakis kurs do pierwszej strefy :) chociaz musze przyznac, ze to miasto jest z dnia na dzien takie samo, raczej nic sie nei dzieje... a za tydzien przeprowadzka do wroclawia, wiec trzeba sie nacieszyc do zarzygania tym Ostrowem :P