"Mama... Tysiące wspomnień kołotało się we mnie. Leżąc na podłodze, kurczyłam się w sobie, aż w końcu skuliłam się podciągnąwszy kolana pod brode, przyciskając czoło do twardej, kamiennej posadzki. Jak mogłam kiedykolwiek zapomnieć! Wszystkie, dosłownie wszystkie wspomnienia nagle znowu odżyły.
-Mamo, ty nie mogłaś umrzeć, nie chce- wyjęczałam.
- Mamo, chce być z tobą- wyłkałam.
- Mamo, przyjdę do ciebie, obiecuje ci...- szepnęłam."
- "Chłód od raju" Jana Frey.