Moje ciało a raczej organizm mści się na mnie, jeszcze nie wiem za co.
Kuruje się i nic, dokucza mi ból gardła, aż odechciało mi się mówić, z nosa
potok zielonej substancji o ktorej nawet nie chce myśleć. W dodatku nie
ma mojej kawy. O ile się zdecyduje będe zmuszona wypić normalną z mlekiem.
Chociaż w gruncie rzeczy dzień zapowiada się ładnie, przygotowałam sobie sukienke,
słonko świeci obiecująco. Czemu akurat teraz ten cholerny katar.
pół porcji kaszki malinowej dla dzieci
polowa bagietki z czosnkiem
mały lizak
pół sucharka
525 kcal +w chuj
100 nożyc
100 unoszen bioder
150 wymachow nog
cwiczenia na nogi
abs
godzina na rowerku
Wczoraj miałam ładny bilans, chłopak zapytał co jadłam gdy mu powiedziałam zrobił mi awanture, że sie martwi ze za mało a sam sie odchudza, myśle ze niekoniecznie chdzilo mu o to ze sie martwii, chcial pomarudzic. Nie wiem czy unikac tematu jedzenia czy okłamywac go. Pozniej dopsize cwiczenia! Milego dnia dziewczyny ;*
ZAWALIŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
brzuch peka mi w szwach dzizyzkurwajapierdole