photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MAJA 2012

 

Weszłam dziś na wage 54,9 o zgrozo.

Dzień 1

S: jabłko, sucharek

Ob: dwie łyżki tuńczyka, sucharek

K: plaster szynki, filizanka warzyw

 

Wczorajsza noc była zdecydownie jedną z trudniejszych, tych kiedy to i ja i mój chłopak płaczemy. Z bezsilności, złości, z powodu ulotnosci tych dobrych chwil. Jak po każdej burzy wyszło słońce napawając optymizmem. A już myślałam, że tak wyjałowiona z emocji pozostane na dłuższy czas. Nie jestem pewna czy robiąc tak jak robie postepuje słusznie ale tej pewności chyba tak do końca nie ma nikt nigdy. Wspominałam w niedziele, albo i wczoraj rano o spr z angielskeigo kiedy to zadziałac miała boska interwencja. No i jak sie czegoś bardzo chce to sie stanie, albo prościej 'głupi ma zawsze szczęście', dostałam 2 i 3+, Piona! Trzymajcie kciuki za trzydniową!

Miłego dnia, takiego z usmiechem. To bardzo waze by czasami wykrzywić kąciki ust do gory! ;)

Komentarze

orsensi jej, nie ma się co tak katować. ja na tej diecie schudłam 5kg w tydzień. sama ją wymyśliłam i jest cholernie skuteczna. ale to nie dzisiejszy bilans :)
29/05/2012 16:16:05
bonesarebeautiful9 czasem potrzeba takiego 'oczyszczenia'.
płacz nie jest z powodu bezsilności. płaczemy ,kiedy jesteśmy silni zbyt długo.
29/05/2012 15:12:32