Widziałem Cię rano przechodząc pod blokiem,

nie znamy się, za to spotkaliśmy się wzrokiem,

Had, na głowie kaptur, wiesz trudny dzieciak,

pewnie z góry potraktowałaś mnie jak śmiecia

Od kilku tygodni nie zmienia się nić.Od kilku tygodni jestem najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi.I nie mów mi że samotnotność jest bezsensu..Wiesz jeszcze do niedawna dusiałam się tęsknotą i dławiłam wspomnieniami-ale to wszytsko dlatego,iż zapominałam lecz pamiętać chciałam.Moje tkatki przeszły regeneracje są zupełnie zdrowe-tylko płuca rozpadają się nadal.Jesteśmy już bliżej niż dalej-Jesteśmy osobno,przestrzeń pomiędzy mną i miłością jest tak ogromna iż mam jej dość-oddycham.Dziś nie ma dilerów,ćpunów,alkoholików- być moze są lecz mijam ich z słuchawkami i uśmiecham się sama do siebie.''Mi sie udało'' słysze jak chuczy mi w głowie..Pokonałam sama siebie,wygrałam przegrywajac-wygrałam bo się poddałam.Człowiek jest specficznie prostym stworzeniem.Niepotrafimy żyć bez miłosci kiedy kochamu zaczynamy się nudzić jesteśmy zwierzęciami ktorzy uwielbiają adrenaline i niepewność jesteśmy naiwnymi bezmyślnymi idiotami którzy popełniają mase błędów tylko po to by cierpieć?-po co?.Czy uśmiech i wieczny błysk w oku nie jest pękne.Czy dławienie się szczęściem nie jest miłe? Czy fakt iż już dawno byłam wrednym skurwysynem nie pozwala mi cieszyć się spokojem,którym włąśnie oddycham.Przede mną szklanka wódki z 5 kostkami lodu-to bitwa.Wygram czy przegram.A chujw to przecież właśnie rozumiem więcej nie rozumiejąc nic.Tęsknie lecz tęsknota jest miłym uczuciem,które wypełnia moje tkanki.Enzymy odpowiedzialne za szczęście dziś dostarczają krwi i sercu usmiech.Rozumiesz? każda część mnie po prostu się uśmiecha.Bez żadnych wyjaśnień,teori bez niczego tak po prostu . .Ty też daj ponieść się emocją...

Każde zdanie jest bezsesnu. Ni potrzebuje juz łez,bólu,niepewności,wkurienia i krzyku -nie potrzebuje tego a pomimo to za tym tęsknie.Bezsensowne a przecież ma to swój sens.