photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 PAŹDZIERNIKA 2011

~5~

~5~

Następnego dnia kiedy wstałam,odbyłam poranną toaletę i się ubrałam. Założyłam koszulkę z napisem Bieebs-Always,Forever ;D Zobaczyłam na zegarek. Była godzina 8,a na 9 mamy samolot. 

   Poszłam do pokoju gościnnego, w którym spał Bieber. Stanęłam w drzwiach i nadal nie mogłam uwierzyć,że on jest u mnie w domu,a ja zachowuję się normalnie i nie wrzeszcze. Postanowiłam obudzić go tak jak tylko prawdziwa Belieberka potrafi. :) 

   -Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ! Justin ! No przecież to Justin !!!! Aaaaaaa,Bieberrrr ! aaaaa.-Starannie przeciągałam każdą sylabę.

   Biebs zerwał się z łóżka.

   -Co,jak,gdzie jest ?-Zaczą pytać w panice. 

   Na widok jego miny zaczęłam się śmiać.

   -Aaaaa !-Krzykną Bieber.-Czemu krzyczymy,czemu ty wrzeszczys moje imie ?- zapytał.

   -Po prostu nadal nie mogę uwierzyć,że tu jesteś.-Powiedziałam z uśmiechem na twarzy i rzuciłam się w objęcia,tak,że z impetem upadliśmy na łóżko.

   Biebs obdarował mnie wielkim uśmiechem.

   -Ładnie pachniesz.-Powiedział.

Policzki mi poczerwieniały.-Ty też.-odparłam

   -Awww shawty.-Po tych słowach obydwoje sie zaśmialiśmy.

   -No Justinie bieberze musisz wstawać,o 9 mamy samolot,a jest już-spojrzałam na zegarek-8.15.

   -Noooo,oj tam,oj tam.-Powiedział i zmierzwił mi włosy.

   Poszedł do łazienki. Słyszałam jak brał prysznic.Podeszłam do drzwi i zapytałam.-Justinnn..,mogę ci zadać pytanie ?-Tak,jasne.-Czy ty i...-Urwał mi w połowie słowa-Selena?-dokończył za mnie.

   -Nie nie jesteśmy razem,ale byliśmy.-powiedział.

Po tym nie chcialam zadawac więcej pytań,ale byłam zadowolona :) 

*Na lotnisku*

   -Łooo,jesteś pierwszą osobą,która mnie porwała.-Powiedział Biebs z miną szczeniaczka.

   -Czeka nas 11 godzinny lot.-Uśmiechnęłam się.

   -Czyli zapewne lecimy na mój kontynent.

   -bingo !-powiedzialam

   -A teraz ładnie sie uśmiechnij i załatw nam miejsca w przedziale królewskim.

   -Spoko.

 Bieber rozdał kilka autografów i poprzytulał kilka fanek. Potem załatwił bilety w przedziale   królewskim .

  Kiedy siedzieliśmy już w samolocie,Biebs zadawał mi pytania.

   -No wiec opowiadaj mi o sobie.-Powiedział.

   -A może ty opowiesz mi o sobie ?-zapytałam,po czym uniosłam jedną brew.

   Bieber spojrzał na mnie takim wzrokiem,który mówił oszalałaś ?!

   -To ty już nie wiesz wszystkiego ?-zapytał zbity z tropu.

   -haha,pewnie ,że wiem powiedziałam.No dobra to ja opowiem o sobie ;) Uwielbiam tańczyć,śpewać,jeździć na desce,zawsze mam swoje zdanie i jestem bardzo asertywna.

   -Ja też kiedyś lubiłem jeździć na desce,ale moja praca nie daje mi czasu,niestety.-Powiedział i zaczał błądzić pustym wzrokiem po pokoju.

Usiedliśmy razem na kanapie,a ja pokazałam mu swoje zdjęcia i profil na tt. On na swoim napisał,że własnie spędza ze mną czas i momentalie przybyło mi followersów. Po jakimś czasie biebs zasną,ja zrobiłam mu kilka fotek.Wyglądał tak slodko :) Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam mu na kolanach.

   Obudził nas głos pilota w głośnikach. Za 5 minut lądujemy

 

 

od autorki:

-przepraszam za błędy ortograficzne ;D

Komentarze

needyourloveex3 Meeega. ♥ :)
wb :)
23/10/2011 13:56:29
officiallovejb fajne;)
23/10/2011 12:39:52
~prawdaiplotki mega! ;*
/ opiekunka.
23/10/2011 11:57:11
~prawdaiplotki jaki on śliczny! <3
23/10/2011 10:06:49
frrrancisco świetne <33
23/10/2011 9:55:51
caroline2202 hej ! jest świetnie ;) bardzo podoba mi się twoje opowiadanie ;) tylko jakby te rozdziały były dłuższe ;p
ale jest ok.
23/10/2011 9:09:52
00069 Ładne . < 3
22/10/2011 23:27:19
boyofmydreams ehh, no niestety :)
22/10/2011 23:10:05
differentlythanis świetne ;D ;*
22/10/2011 22:52:19
boyofmydreams super <3
22/10/2011 22:49:59