photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 PAŹDZIERNIKA 2011

~4~

 

 ~4~

 

Cd.

   -Ty zapewne jesteś Kat.

 Już próbowałam mu się rzucić na szyję,ale zatrzymał mnie jednym ruchem.

    -Ale,ale,ale...musisz znać 2 zasady.Pierwsza:uwielbiam się zgrywać,a druga to,ze jestem napalony. Poruszył brwiami w górę i dół.

   Wybuchłam niepochamowanym napadem śmiechu. 

   -Właśnie spełnia się moje marzenie.-Powiedziałam w przerwie na oddech.-W moim domu stoi Bieber,który jest strasznie napalony.

   -Ale nie wiecznie.-Odparł i dał mi kuksańca w bok.

   -Jesteś głodna ?-Zapytał.

   -Jak nigdy.-Odpowiedziałam.

   Bieber od razu sie odwrócił i poszedł do kuchni.

   -Zdąrzyłeś już zrobić rozeznanie w terenie ? -Krzyknęłam.

   -Twojego domu tak,ale okolicy nie, jeszcze.-Usłyszałam w odpowiedzi.

 

   -Podano do stołu.-usłyszałam

   Spróbowałam jedzenia,które stało na stole.

   -Fuuu ! Co to jest ?-wyplułam kęsa na talerz.

   -Myślałem,że ty mi powiesz.-Odpowiediał zbity z tropu.

   -To nic,zamówię pizzę.-Zmierzwiłam mu włosy.

   W czasie czekania na pizzę postanowiłam pogadać z Biebsem.

   -A tak własciwie co ty tutaj robisz ?

   -Dobre pytanie.-Uśmiechną się.-To dzięki pewnej dziewczynie,zapewne Alex.

   -Tak,bo raczej tylko ona mogła się domyślić.-Odpowiedziałam.-Na jak długo zostajesz ?

   -Na cały tydzień.

   -Poczekaj.-Odparłam,po czym sięgnęłam po telefon.

 

  Zadwoniłam do Alex.Odebrała już po pierwszym sygnale.

  -I jak ci się pogoba prezent ?-Zaptała

  -Bieber ?

  -Nie,święty Mikołaj.

  -To był twój pomysł ?-Zapytałam

  -Tak,mam nadzieję,że ci się podoba,a i jeszcze jedno,nikt o tym nie wie,nawet Heath i rodzice.-Odparła.

  -Ok,będę pamiętać.A prezent z jakiej okazjii ?

  -Przecież jutro kończysz 16 lat !

  -Pamiętam o tym.-Syknęłam.

  -Coś taka oschła ? Ja sie dla ciebie męczyłam żeby sprowadzić Biebera,a ty teraz gadasz do mnie takim tonem.-Zaśmiała sie oskarżycielsko.

  -Przepraszam.

  -No. Przeprosiny przyjęte,a i jeszcze jedno i ostatnie z mojej strony.Zapewne nadal chcesz aby to co było twoją tajemnicą do tej pory, nadal zostało tajemnicą, a więc w twoim pokoju w szafce w biurku są dokumenty do twojego nowego samochody,dwa bilet na samolot i dwa bilety na cały tydzień w 5 gwiazdkowym chotelu, w NY. Pojedziesz tam razem z ....tym całym Bieberem.-Powiedziała na jednym wdechu.

  -Samochód jest...?

  -A to wyjaśni ci twój brat.-odparła.

Po chwili rozmawiałam już z Heatem.

  -Siema mała,samochód jest twój,to taki prezent ode mnie na 16 urodziny,trzymaj się,narka !-Powiedział.

 ja nie zdąrzyłam nawet cokolwiek odpowedzieć,a on już się rozłączył.

 


Od autorki:

-przepraszam za błędy ortograficzne :)

-Mam nadzieję,ze sie podoba i proszę o komentarze :)

 

Komentarze

shakeitupx3 świetnie !

+ opiekunka ; )
21/10/2011 23:20:38
~prawdaiplotki ładne ^^
wpadnij do mnie :D
opiekunka.
21/10/2011 19:33:35
needyourloveex3 Ślicznee . ♥ ;*
wb . ;))
21/10/2011 17:04:16
officiallovejb sexy pupa ;;**
20/10/2011 21:55:34
boyofmydreams Super ;*
20/10/2011 19:10:51
truebelieberstory dziaa :*
20/10/2011 21:11:37

justinbieber123 Mega < 3 zajebiście to napisaałaś ; *
20/10/2011 20:46:22
truebelieberstory ;**
20/10/2011 21:11:24

frrrancisco świetne <3
20/10/2011 20:36:10
~prawdaiplotki mi się podoba! ^^
/ opiekunka.
20/10/2011 20:26:21