[i][b]nie mów nic już do mnie.
każde Twoje słowo tnie boleśnie serce me.
Nie chcę Cię słuchać.
Nie chcę Cię znać.
Ciebie nie ma.[/b][/i]
Bądź co bądź.
Nie potrafie oddychać już.
Mam dość tej cholernej próżni i jej dogłębnej ciemności.
Zrób coś! Uratuj! Pomóż! Napraw!
Nie czarujmy sie, kocham Cie najbardziej na świecie.
Brak orientacji. Koncentracji.
Nie potrafie już. Z takim nieludzkim strachem. Nie potrafie,
[b]PISAC.[/b]