Dzisiaj jak zwykle było super. Na lekcji z Weroniką były galopy na maneżu w śniegu. Ścigaliśmy się z Antopolem i uciekaliśmy od śnieżek, którymi nas Weronika rzucała :-) Później koniki szalały na wybiegu. Dosłowniej Intryga, Pręga, Loona, Pasia i Piegol :-) Stawaliśmy też dęby, jak widać na drugim zdjęciu :-) Super było. A jutro walentyki. Ciekawe, co mnie czeka ...