Zimna skorupa.
Puste wnętrze.
Wyziębłe serce.
Samotna dusza.
Drżąca dłoń.
Mokry policzek.
Wilgotna toń.
Na szyi stryczek.
Minuty liczę.
Siedzę.
Zabijam ciszę.
Minuty lecą.
Siedzę i piszę.
Zamykam oczy,
niech nie patrzą na życie.
Ciemność,
pustka,
gorycz,
cierpienie.
Cztery ściany.
Moje zimne więzienie.