photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2010

Winterland

To dlatego, że mi się popsuł telefon i nie mam żadnego aparatu fotograficznego :(
Ale spoko, mam teraz niewielki zapas nowych zdjęć, także chyba będę częściej pisał.


Nie dawno byłem w Polsce, to nie jest news wszechczasów.

Jeśli chodzi o tydzień mieszkania w Gliwicach - w sumie nic ciekawego.

Z wyjątkiem piątkowej imprezy w Magnesie, na której wróżka poinformowała mnie, że:

- umrę w wieku 84 lat,

- uwielbiam sport (fail!)
- mieszkam z dala od domu i planuję tam mieszkać (:O)
- nie jest to bynajmniej śląsk (no nie da się ukryć)

- jestem romantykiem i bardzo porządnym człowiekiem (no jakby)

- z karierą będzie wporzo, dam se radę
- będę mieć dwójkę dzieci i ożenię się w wieku 27 lat, ale nie jest to aż tak późno, bo przecież

- w mojej rodzinie wszyscy późno się żenili (okrutny fail życia!)

- jeszcze coś tam, że znam Piotra, Michała i Tomka (ok, ok, fail).


Byłem także w Krakowie z moją siostrą i kuzynką (na zdjęciu), o czym też raczej większość wie z facebooka,

ale dla tych, co nie wiedzieli... to już wiedzą.


~


Dzisiaj był jeden z najlepszych dni od daaawna. Amsterdam jest tak piękny, że nie wiem jak to opisać, więc nie będę temu poświęcał większej uwagi, skoro tak mozolnie mi to ma wyjść.

Na Leidseplein i na Rembrandtplein postawili jarmarki świąteczne z lodowiskiem i grzanym winem i pączkami i w ogóle wszystkim. Przechodzę koło tego codziennie wracając z pracy, ale dopiero dzisiaj mnie to jakoś specjalnie uderzyło (bo jak się obudziłem to padał śnieg, który na szczęście po godzinie przepadł bez śladu).

Grzaniec był niedobry, ale nie o to chodziło co piłem, ale z kim. A towarzystwo na dzisiejszym wyjściu na miasto miałem nad wyraz doborowe! :)


Jest strasznie zimno, ale jakoś tak mi ciepło w środku. Poza tym w piątek wypłata :D


Tymczasem wiem, że w Polsce chyba jest zimniej i bardziej śnieżnie, dlatego wszystkim tam przebywającym polecam zmianę narzekania i pisania tysiąca postów na facebooku o śniegu na spotkanie się z przyjaciółmi, znajomymi, ludźmi na którym wam zależy lub lubicie po prostu spedzać z nimi czas oraz wypicie gorącej herbaty malinowej lub kawy latte macchiatto (sam preferuję). Ja wybrałem romans z Adrianem Molem i najnowszą częścią jego dziennika z kawą pod kołdrą. Ale ze mnie akurat przykładu brać nie musicie :)

PS. Strasznie żałuję, że nie mam aparatu, bo mam tak piękny widok za oknem, że chciałbym się po prostu nim podzielić z Wami ;) Pierwszy raz od trzech miesięcy przypłynął statek pasażerski (nie wiem czemu, ale bardzo mnie to cieszy, taka namiastka wspomnień z wakacji) i chociaż jest to ostatnia rzecz na świecie, jakiej się dzisiaj spodziewałem, to jednak pięknie teraz świeci naprawdę oświetlony za moim oknem. Śliczny, serio. I naprawdę naprawdę duży statek.

A zdjęcie jest nieadekwatne do mojego dobrego nastroju, ale ani mnie to ziębi ani grzeje :)

Komentarze

~arssen było ale dawno temu xD
02/12/2010 21:55:46
klaudklaud jak zawsze :o
30/11/2010 14:55:07
tokind nie musi xDD
30/11/2010 14:07:27

Informacje o tomojblog


Inni zdjęcia: 15 / 05/ 25 xheroineemogirlxZ koncertu nacka89cwaGra w szukanie :) halinamMoja wina. seignejKrakwa slaw300Dzieci zaufajdobrymradom18Dzieci zaufajdobrymradom181471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114