Hahahahahahaha!
"O, zobacz, tutaj jest cmentarz dla rowerów. Taki podwodny.
No i jak jakiś rower w Amsterdamie jest już stary i chory i umiera
to właśnie tutaj przychodzi i umiera, po czym przewraca się i wpada pod wodę.
Tak jak tutaj, widzisz? Są już dwa, bo oni dopiero to otworzyli.
No i już umierają rowery, to tu je możesz znaleźć.
A widzisz ten tu po lewej? On już dogorywa. Jak umrze, to spadnie do wody.
No i to jest właśnie umieralnia dla rowerów."
I to wcale nie jest śmieszne, bo rowery też muszą umierać :(
Nie pisałem dużo, bo nie mam za bardzo zdjęć, a te fajne poszły się bzykać.
W każdym razie jest dobrze, dobrze, dobrze, dobrze, dobrze! :)