Jest to tytuł trzytomowego dzieła mojego autorstwa opowiadającego o grupce, która w wielkim skrócie z randomowych nastolatków zmieniła się w przywódców plemienia Peculiarów. No ogólnie walki, szonen, przygoda~! Stąd ci, którzy nawet o tym nie słyszeli, czytając poniższe wypociny, mogą poczuć się co najmniej jakby przysłuchiwali się wyznaniom psychopaty - nie mówię, że to niesłuszne skojarzenie.
A więc ogromna część twórców próbuje przewinąć w swoich dziełach jakąś ukrytą treść, czasem wymyśli jakiś fajny motyw o którego wprowadzeniu albo zapomni, albo nie będzie to pasowało do ogólnego zarysu, a czasem okaże się, że znajdzie się coś interesującego, choć nie mającego zbytniego związku z samym opowiadaniem. Zaliczam się do tego typu osób, tak więc postanowiłem grupkę takich rzeczy nazwać ciekawostkami, bo to brzmi cool i wymienić poniżej to, co zdołałem spamiętać.
- choć pierwsze zapiski dotyczące tajemniczego projektu sięgają lipca 2011, pisać to zacząłem dopiero 13 miesięcy później, by skończyć 14 stycznia 2013 roku. Z początku wyglądało to zupełnie inaczej, nie istniała jeszcze postać Scarlet, rola tej postaci (choć nie miałem jej jeszcze zbytnio rozpisanej) zasadniczo była przypisana Zielsku. Później jednak zrezygnowałem z wystąpienia osób nie mających większego wpływu na konfę.
- 3 tom mający około 100 stron powstał w przeciągu 13 dni. Pierwszego dnia napisałem 16 stron i 6 linijek, co zostaje moim prywatnym rekordem xD
- trzynastu przeciwników w trzecim i zarazem ostatnim tomie nie jest przypadkiem i myślę, że gdybym dawał na to większe wskazówki można by się z miejsca domyślić. Imię Yuda dość szybko się kojarzy, co nie? Nie bez powodu właśnie ona zdradza pewne sekrety organizacji. A fakt, że Isina przewodząca pozostałej dwunastce włada wodą? Jakieś dwa tysiące lat temu pewien ziomal z fajną brodą potrafił odwalać ładne cuda z wodą, jak choćby przemiana wody w wino.
Już wiecie na kim są wzorowani, prawda? :D
- silna inspiracja Pratchettem spowodowała, że miałem ochotę stworzyć równie poryte uniwersum, co on. Można to zaobserwować choćby przez Toperze: podobnych stworzeń miało być od cholery, ale jakoś tak wyszło, że zamknąłem całą opowieść w trzech tomach, byle to skończyć. Naprawdę nie lubię zostawiać niedokończonych historii (mam w tym doświadczenie - napisanie 100 rozdziałów mniej więcej po 5-6 stron, by 10 części przed końcem rzucić projekt w cholerę), dlatego też wolałem już zrezygnować z kontynuacji, wiedząc, że powoli tracę zapał. Stąd pozostają jedynie smaczki parodii - ale w narracji można ich spotkać sporo, jak choćby Wzruszstok. xD
- postacie Jennifera, Luisa, Ma Damm i Christo powstały w jeden dzień na potrzeby znalezienia służby. Dynamiczna próba ich odnalezienia poskutkowała stworzeniem jednej z moich ulubionych orydżynal charaktersów: Jennifera właśnie.
- niewykorzystanym motywem pozostaje ksywa Storma. Brzmiała ona Zaklinacz Wód Storm, co w skrócie brzmi ZW Storm. Żarcik tylko dla ogarnientych chehe.
- pisząc dłuższy projekt, zwykle inspiruję się jakimiś utworami. Raczej nie tekstem, ale brzmieniem, szczególnie gdy piosenka brzmi nadzwyczaj epicko. W przypadku projektu będą to Bracia - Nad przepaścią i Youngblood Hawke - We come running. Prawdopodobnie inspirowałem się jeszcze pewnymi, jednak to te dwa szczególnie kojarzą mi się z projektem.
Cholerka, zdawało mi się, że będzie więcej tych ciekawostek, prawdopodobnie o wielu zapomniałem =| cóż, najwyżej innym razem o nich napiszę, gdy sobie przypomnę. Elo!
PS. Nienawidzę powiększać zajebistych rysunków tylko dlatego, że jest za mały rozmiar, by dodać na fotobloga. No i to, że trzeba zmieniać rozszerzenie na jotpegie... :<
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam