photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 SIERPNIA 2013

lansy vansy debilansy

Idioci są na świecie od zawsze - to fakt. Rozwój cywilizacji sprawił jednak, że kretyni mają większe pole do popisu. A popis to bardzo dobre słowo, jeśli mowa o poruszanej przeze mnie sprawie: lansiarstwie i podniecaniem się, że pod jakimś tam idiotycznym aspektem jest się lepszym od innych. Może i jesteś - za to oni są lepsi, bo nie muszą chwalić się każdą dziedziną, w której możesz wąchać im pięty.

W zasadzie nie ma co się zastanawiać z jakiego powodu nastolatki (bo głównie ich dotyczy sprawa) mogą się lansować. Mogą z każdego. Łoł, mam większego dałna niż ty, jolo. Zjadłam więcej jabłek niż ty, jaki ze mnie wariat. I tak dalej. Wystarczy więc zwrócić uwagę na powody najbardziej rzucające się w oczy.

- lajki na fejsbuku - wiadomo, wyznacznik popularności i w sumie jaranie się nimi jest raczej subtelne, przynajmniej w większości przypadków. Ale krew mnie zalewa, gdy widzę te niby lekkie prośby o zalajczenie foci: oj nie klikłeś lubie to chyba nie jesteśmy już przyjaciółmi dwukropek pe. No tak, faktycznie nieważne i nie służące lansiarstwie.

- używki - lwia część społeczeństwa nastolatków od czasu do czasu popija, a pali niemal na pewno ponad 90% osób, które niedawno wyszły z gimbazy albo jeszcze w niej siedzą. Nic przeciwko temu nie mam. Mam za to do podniecania się tym i oświadczania na każdym kroku całemu światu, jak to się nie najebało wczoraj (to akurat można zaobserwować na fejsbuku, u siebie mam to więcej niż raz dziennie). Fajnie, że masz słabą głowę, gratulacje dżon.

- vansy konwersiczki i inne cudeńka - no kurcze, ja wiem, że zdarzają się wśród wszystkich znanych marek prawdziwe perełki w kwestii odzieży, w końcu w jakiś sposób musiały się wybić. Sporą przesadą jest jednak spoglądanie z wyższością na osoby, które przy wyborze ubrań nie kierują się metką i widocznością loga. Patrzcie, plebsie, jaki jestem zajebisty, mam logo pumy na jednokolorowej bluzie, za którą dałem dwie stówki, choć bez małego loga kosztowałaby ponad połowe mniej! No, kto jest mistrzem biznesu?!

- tró metale i inni raperzy - muzyka jest do słuchania i ma dawać przyjemność temu, kto jej słucha. Jak można ocenić, który gatunek jest lepszy? Jeśli czuję ochotę posłuchać jakiejś lekkiej, wprawiającej w dobry nastój piosenki, to mam się zmuszać do lubienia growlu brzmiącego jakby pies próbował na kogoś warknąć w trakcie wypróżniania? Nie, dzięki. Najbardziej widzę to właśnie w środowisku metalu i rapu (głenboki pszekaz? Fakt, kawałek słonia "love forever" zawiera prosty przekaz: koleś zjadł trupa, którego wcześniej ładnie przeruchał. Łał, konopnicka wstaje z grobu - bo jej nikt nie zjadł hehe - by bić brawo), jakoś ci, którzy lubią disco polo nie mają problemu z tym, że inni zamiast posłuchać idealnej do tańca muzyczki napierdalają w swe uszy genialnym przekazem.

- sprawy prywatne wywlekane na forum - twoje poczynania z płcią przeciwną powinny zostać w gronie zaufanych osób. Więcej szacunku dla drugiej osoby, być może ona sobie nie życzy, by każdy wiedział że właśnie z nią się "przelizałeś". W zasadzie samo chwalenie się pocałunkiem z osobą poznaną przed chwilą jest totalną głupotą. Jeśli zaliczę prostytutkę i ucieknę, tym samym unikając zapłaty, też mam się cieszyć?
Nie, wróć, to ma więcej sensu.

Awrrr, grrr, zdenerwowałem się już od tych pięciu powodów, więc na tym poprzestanę. Skoczę coś wpierdolić, może coś słodkiego, potem napiszę o tym na fejsbuku ciekawe ile dostane lajkuw.

Komentarze

~kasia Idiotów wszędzie pełno, jedyny co można zrobić to się z tym pogodzić. Martwi mnie tylko fakt, że ludzie których nazywamy teraz idiotami ze względu na fakt, że się lansują wyzwaliby nas od idiotów dlatego, że uważamy, że się lansują. Nie dopuszczą tego do siebie, tak jak pewnie my nie dopuszczamy do siebie tego, że oni uważają nas za idiotów z innego powodu. Większość ludzi w swoim mniemaniu jest ideałem. Ale do rzeczy.
- Lajki jako powód do lansu są moim zdaniem dużo bardziej zrozumiałe niż sporo innych rzeczy. Przyznaję, że cieszy mnie jak na fb mam 20 lajków, a nie 5. Jednakże proszenie o lajki to badziew i trochę mija się z celem przycisku 'lubię to'
- Nigdy nie rozumiałam w jaki sposób alkohol jest lepszy od Tymbarków. Tymbarki są smaczniejsze i tańsze, a na dodatek mają teksty pod nakrętkami. Alkohol ma ten plus, że możesz napisać na fb, że piłeś. No bo przecież nie można napisać że wypiło się dwie butelki Tymbarka, nikogo to nie obchodzi.
- Ciuchowe trendy nigdy nie były dla mnie zrozumiałe. Noszę to co mi się podoba, tak? Czemu mam udawać, że podoba mi się biała koszulka z maleńkim napisem Vans, skoro dużo bardziej podoba mi się 100zł tańszy, luźny t-shirt z kreskówkowym nadrukiem?
- Tu dołożyłabym typ ludzi, którzy uwielbiają daną piosenkę, bo jest na topie, a później są skłonni wykpić wszystkich, którzy jeszcze słuchają tego starocia. Nie będę wskazywać palcami.
- Zastanawiam się czy przykład z "lizaniem" był zainspirowany czymś konkretnym.
Skoń
24/08/2013 17:54:10
Junior tomnokurde w sumie chyba dawałem w kolejności od najmniej do najbardziej wkurwiajacych mnie rzeczy, te lajki akurat jeszcze bylbym w stanie zniesc xD
po alkoholu po prostu czesciej jest smiesznie niz normalnie, czasem wpadnie do głowy tak głupi pomysł, że moge sie śmiać z tego ile wlezie, gdy już wytrzeźwieje, zakładając oczywiście że go pamietam :D

tak, był.
24/08/2013 18:29:54

~storm Co do większości, a w sumie całości się zgadzam. Rozwój idiotyzmu gdziekolwiek staje się coraz to większy (co można zobaczyć np.: w grach).
-Szczerze nigdy się nie spotkałem z takim czymś na fejsie, ale to głównie dlatego, ze ja tam nie przebywam i nie obchodzą mnie inni ludzie.
-To mnie najbardziej chyba irytuje(albo na tym samym poziomie co ziomy z ulicy aka. dresy). Jak dla mnie, skoro już pijesz czy palisz, a tym bardziej ćpasz, to nie powinieneś się tym chwalić (szczególnie tym ostatnim), bo serio, nie ma to jak cieszyć facjatę z powodu twojej słabości i tego, ze możesz wcześniej walnąć w kalendarz. Okej rozumiem, Marihuana nie zabija więcej ludzi niż alkohol, ale Maryha to nie jedyna używka, są tez takie, które bezwzględnie uzależniają i zabijają prawie tak szybko jak jad węża (przenośnia ;)) ...Trochę odbiegłem od tematu :\
-Co do trzeciego punktu to także jest to trochę wkurzające. Osobiście sam często lubię mieć firmowe rzeczy, po prostu czuję się z tym lepiej i bynajmniej nie mówię o koszulce czy spodniach, bo to mam w głębokim poważaniu, ale chodzi o telefon, mp3 czy takie sprzęty. Osobiście na przykład jestem fanem apple'a (choć mam telefon samsunga, genius), ponieważ uważam, ze robią solidne i fajnie designerskie rzeczy. Tak, także wyśmiewam się z ludzi, gdy mają coś nieoryginalnego, ale nie chodzi mi tutaj o śmienia a'la "haha, ma buty jak vansy ale to nie vansy, luzer", chodzi o podróby czegos takiego ja lułi Vitą (tak, nie wiem jak sie to
24/08/2013 17:06:51
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 10
Junior tomnokurde gimberiada używa słowa "lizanie" częściej niż myśli (to czasownik - rozumuje), a więc zjeby, lansiarze i tak dalej
ogarniasz juz? xD
24/08/2013 17:34:17
~storm ale jak ten komentarz napisałem tylko, bo mi się tak nawinęło, ale dobrze wiedziałem, ze o to Ci chodzi.
Chciałem się poczuć jak Kasia-blondynka :[
24/08/2013 17:35:26
Junior tomnokurde fajnie bylo?
24/08/2013 17:36:32
~storm kurde emocje nie z tej ziemi, zią
24/08/2013 17:37:23
Junior tomnokurde wiadomo, skoro dziewczyna to emocje z wenus 8)
24/08/2013 17:38:10