photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 WRZEŚNIA 2012

He is destroying my mind.

"Wiem, potrzebujesz tego˙ czego ja nigdy moge ci dac,nie dlatego, że niechce Ci dać, a dlatego ze sam tego nie mam...."


Rozpierdala mnie od środka.

Dalej jest tak jak było.. Nie rozmawiamy. Ja nie mam siły tak żyć. Spać nie mogę, bo myślę non stop, mam poodkrążone oczy i w sekundzie moja twarz postarzała się. Nawet to że wczoraj Jolka zrobila mi wlosy, to mi humoru nie poprawiło. Jak już jest źle, to na maksa.. 

Wczoraj chciałam pogadać z Cosmosem, ale zlał mnie z góry na dół. Pomimo, że zawróciłam i czekalam na Niego przed domem. Jak wróciłam z pracy po 21:00 to siedział w salonie, więc usiadłam i zapytałam czy tyeraz nie będzie w ogólę ze mną gadał? A On po tym wszystkim, czego ja teraz oczekuję? A tu sie okazało że już nie chodzi o to co powiedziałam w niedziele tylko o ogół naszego związku.. On nie wiem czy chce ze mną być... Serce mi się kraja, bo poraz kolejny wychodzi komu bardziej zależy.. Ja wczoraj przeprosiłam, ale teraz już nic nie poradzę, tylko pozosaje mi czekać.. Pomimo tego, że to ja Go bardziej kocham to chce być dalej z Nim. Szkoda mi tych 4 lat..

 


"Kiedyś znajdę dla nas dom, z wielkim oknem na świat, znowu będziesz ufał mi, nie pozwolę Ci się bać, kiedyś wszystkie czarnne dni obrócimy w dobry żart, znowu będziesz ufał mi.. Teraz śpij..."

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika titidg.

Informacje o titidg


Inni zdjęcia: Bocian czarny slaw300Teraz i na wieczność samysliciel3527.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinam