Dzisiaj średnio, jeżeli nie kiepsko... Twarożek, nektarynka, makaron chiński z kurczakiem, buła sojowa z białym serem i margaryną... Masakra. Ćwiczeń też ne za dużo, bo podczas upału jest m ciężko, szybko się męczę, o wiele szybciej. Zrobiłam tylko ćwiczenia siłowe ; /
Ale jutro wszystko nadrobię, nie ma obaw.
***
Jak na siebie czasami patrzę w lustrze to chcę się zabić ; c