photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MAJA 2010

niesamowite jak nowa para szpilek potrafi uszczesliwic (ko)kobiete.

+10 do szczescia.

 

 Brak kreatywnosci zagoscil w moim zyciu na dobre. Wena rowna sie zeru, ale zwalmy to wszystko na przemeczenie.  Juz nawet nie potrafie wymyslic sensownego prezentu (ale z drugiej strony, co kupic osobie ktora ma wszystko?).

Dziwne, ze wszyscy czekaja na czekoladowa fontanne, a ja nie jem jutro nic, by miec miejsce na pozniej? Chyba niee.ee.

Swoja droga przydaloby sie zajrzec do mok, bo niedlugo zapomna jak wygladam i nie beda chciali dopuscic mnie do obslugi dni dgl, a to nie bedzie fajne. (kazdy by chcial poznac Krzysztofa Ibisza!).

    Poza faktem, ze omal nie wjechalam na zielenogorskie rondo pod prad, to uwazam, ze L idzie mi calkiem dobrze. Instruktor tylko ciagle sie ze mnie smieje, zupelnie nie wiem dlaczego.

  Reszte dzisiejszego wieczoru zamierzam przeznaczyc na ukulturalnianie mojego prawie zjedzonego przez mass media mozgu. (rahiohead <3 + muse <3 + ksiazka).

 

hell yeah!


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tink.