Co ja takiego zrobiłam ? Żyć sie nie chce jak widze ze wszystko czego miało juz nie być wraca ;(
Miało być lepiej . . . Widać mam zapisany inny scenariusz oby nie tragiczny.
bilans:
śniadanie: 2 parówki cielece + kromka chleba - 240 kcal
2śniadanie : pół pieroga meksykańskiego - 60 kcal
Obiad : 2 skrzydełka + łyzka kapusty - 300 kcal
kolacja : ziemniaczki zapiekane z pomidoem, papryką, rukolą, serem - 600 kcal
3herbaty , kawa - 70
1270kcal/1000 kcal
jutro to nadrobie i przez nastepny tydzien bo pewnie nic nie bede jesc ;(
Za duzo stresu. Przeszłosc wykańcza